Ciasto cynamonowe z jabłkami i orzechami

Ciasto cynamonowe z jabłkami i orzechami

Już minął miesiąc. Szybciutko. A tu kolejna okazja żeby pobiegać w większym gronie. Skoro jest bieg, musi być ciasto. Przecież tyle spalimy goniąc przez 8 km. Nie można więc pozostawić organizmu bez dodatkowych kalorii. A zatem dziś dla Turkuci Podjadków ciasto cynamonowe.





Składniki:

3 jajka
2 szklanki mąki pszennej1 szklanka cukru
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżeczki cynamonu
3 jabłka
250 g orzechów laskowych
1 szklanka oleju






Jajka miksujemy z cukrem, aż do momentu gdy cukier się rozpuści, dodajemy przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cynamon. Dokładnie miksujemy ze sobą. Wlewamy olej i dodajemy pokrojone w kostkę jabłka i posiekane orzechy.



Ciasto wykładamy na blachę wysmarowaną tłuszczem. Pieczemy w piekarniku przez 40 minut w temperaturze 180 stopni. 

   
   
Turkucie Podjadki po biegu, dumne, szczęsliwe :)

Smacznego!
Makaron z kolorowymi warzywami

Makaron z kolorowymi warzywami

Jedzenie najlepiej smakuje w towarzystwie. A czy jest lepszy kompan do obiadu niż człowiek, z którym przez lata siedziało się w jednej ławce w szkole? Chyba nie ma! Dlatego też dzisiejszy obiadek przygotowałam razem z Kasią, która ma jedną wielką zaletę - uwielbia jeść tak samo dużo jak ja. I zupełnie nie przejełyśmy się michą pełną makaronu, warzyw i mięska. Dlaczego? Bo to było pyszne :)


Składniki:



filety z piersi kurczaka
kolorowe papryki
papryczki chillicukinia
cebula
makaron wstążki
sól, pieprz
zioła prowansalskie
rukola





Filety z kurczaka dokładnie myjemy i kroimi w kwadraciki. Papryki myjemy, wyjmujemy z nich gniazda i kroimy w duże kawałki. Papryczki chilli kroimy drobno w kosteczkę. Cukinię kroimy w krążki. 
Cebula pokrojona w kostkę pierwsza ląduje na rozgrzanym na patelni tłuszczu. Dodajemy papryczki chilli i chwilę dusimy je razem. Kurczaka wrzucamy do zrumienionej cebulki. Kiedy jest już prawie gotowy dodajemy paprykę. Na parę minut przed podaniem dodajemy cukinię. Doprawiamy przyprawami do smaku. 




Makaron gotujemy w osolonej wodzie. Odcedzamy i nakładamy na talerz. Na makaron nakładamy przygotowane warzywa wraz z sosem który wytworzył się w czasie ich duszenia. Jest on najbardziej pikantny jeśli nie wyjęliśmy gniazd z papryczek chilli. Pysznie!



Na koniec dodajemy garść rukoli. Bo lubimy!

Smacznego
Tort malinowy z mascarpone

Tort malinowy z mascarpone

Była okazja by zrobić małą słodkość. Wszak urodziny są tylko raz w roku. Co prawda nie moje. Ale odrobina malin i śmietany każdemu zrobi dobrze. A jeśli tort ma być też prezentem, to tym bardziej. 

Biszkopt:

6 jajek
0,5 szklanka cukru
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
4 łyżki mąki ziemniaczanej



Rozbijamy jajka. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy je na jednolitą pianę. Powoli dodajemy cukier cały czas ubijając, aż się rozpuści. Powoli dodajemy żółtka, potem przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. 
Tortownicę o średnicy 21 cm smarujemy tłuszczem i delikatnie oprószamy bułką tartą. Przekładamy ciasto do tortownicy. Pieczemy w temperaturze 175 stopni przez około 35 minut. Do "suchego patyczka"

Po upieczeniu zostawiamy go jeszcze przez chwilę w piekarniku. Potem z wysokości ramion spuszczamy go na stół. Wyciągamy ciasto z formy. i zostawiamy do ostudzenia. Biszkopt przygotowywany do tortów najlepiej przygotować dzień wcześniej i przez noc schłodzić go w lodówce. 

Biszkopt kroimy w poprzek na trzy części. Wyrównujemy boki i odcinamy wierzchnią część ciasta. Tak przygotowaną bazę możemy użyć do stworzenia tortu. 






Masa mascarpone:


500ml śmietanki 36%
500 g serka mascarpone
4 łyżki cukru pudru


Masa malinowa:

4 łyżki dżemu malinowego
300 gramów malin
2 łyżki wody




Śmietankę ubijamy na sztywną masę. Dodajemy po łyżce cukru pudru wciąż miksując. Delikatnie dodajemy serek i mieszamy całość w jednolitą, bezgrudkową masę.

W rondelku podgrzewamy dżem malinowy z odrobiną wody. Dodajemy umyte maliny i delikatnie mieszamy do zmieszania się składników i uzyskania gęstej masy. Pozostawiamy do wystygnięcia. Kilka malin pozostawiamy do ozdobienia tortu. 









Dodatkowo:

kilka malin
5 łyżek wódki
3/4 kubka zaparzonej czarnej herbaty
biała czekolada - posiekana





Ułożenie:

Biszkopt pokrywamy masą malinową i rozporwadzamy ją rónomiernie. Przykrywamy drugim krążkiem. Nasączamy go wywarem z herbaty i wódki. Alkohol dodajemy według uznania. Na biszkopt nakładamy masę z mascarpone. Dokładamy trzeci krążek biszkoptu i delikatnie skrapiamy go herbatą. Znów nakładamy masę, równo rozprowadzając ją po bokach i wyrównując powierzchnie. Resztę masy przekładamy do rękawa cukierniczego i robimy ozdobne kleksy. Pomiędzy wkładamy maliny. Boki ciasta oblebiamy posiekaną drobno czekoladą. 



Odstawiamy tort do lodówki na minimum 3h przed podaniem. 
Wszystkiego najlepszego Kinia :)



Festiwal Najedzeni Fest

Festiwal Najedzeni Fest

Z czym może kojarzyć się krakowski Hotel Forum? Mnie od dziś z jedzeniem, przepysznym jedzeniem. Po raz pierwszy odbył się tam dziś Festiwal Kulinarny Najedzeni Fest. Pomimo upału, braku światła w sali wystawowej jeść można było do woli. A było co i u kogo skosztować. Była restauracja Konfederacka 4, Shake and Bake, Hamsa, Salt and Pepper, byli drobni wystawcy z oscypkami, prezentacja zdrowej żywności, warsztaty dla dzieci. Dla każdego coś dobrego, mięsożercy i wegetarianie, zjadacze słodyczy i smakosze lemoniad. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie.





Można było wybierać między kuchnią chińską, japońską, meksykańską, norweską i oczywiście polską. Ci którzy lubią podjadać słodycze mogli skosztować lodów z sycylii, tart z truskawkami, kajmakowych tortów. Do wyboru do koloru. Było też shusi, mieszki z owocami morza, tarty z makrelą, łososiem czy szpinakiem. Ciężko było się zdecydować. Myślę, że pierwsza edycja festwali wypaliła. Było cudnownie. Już nie mogę doczekać się kolejnej. 

kroi się tarta z makrelą i szpinakiem


mieszki z owocami morza...pyszności


sajgonki


smakołyki prosto z Węgier


taki kawał mięsa...ideał


odrobina słodkości


meksykańskie, prawdziwe!


muffiiny

Było pysznie, kto ominął to wydarzenie niech żałuje. I na pewno powinien przyjść następnym razem. Przystępne ceny, masa dobrego jedzenia i smaki, które należy skosztować. Dziękuje :)

Kurczak w cieście francuskim

Kurczak w cieście francuskim

Takie małe szybkie danie. Nie wymaga zbyt wiele pracy. Jedynie troszkę cierplowości. Uczę się kroić w stylu  "julienne". Jeszcze czternaście ton pokrojonej marchewki i sam Gordon Ramsey będzie mógł się schować. Tymczasem tak jak wyszło zapiekłam razem z kurczakiem

Składniki:

filet z piersi kurczaka
2 marchewki
2 pietruszki
por
arkusz ciasta francuskiego
2 łyżki musztady (angielskiej Colmans)
4 łyżki sosu worcestershire
sól, pieprz
olej

1 roztrzepane jajko do posmarowania



Filety z kurczaka myjemy i kroimi na drobne kostki, delikatnie solimy, dodajemy musztardę i dokładnie mieszamy. Na patelni rozgrzewamy olej. Smażymy kurczaka. 

Marchewkę i pietruszkę kroimy "w słupki". Pora kroimy w talarki i dokładnie myjemy. Na drugiej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy pora, marchewke i pietruszkę i dusimy na małym ogniu aż zmiękną. Delikatnie solimy, dodajemy pieprzu i sos.


Ciasto francuskie kroimy na cztery równe plastry. Nakładamy warzywa, potem kurczaka. Zakładamy ciasto tak by powstał kwatrat. Boki przyciskamy widelcem. Po powierzchni rozporowadzamy rozmącone jajko. 

Układamy ciasto na papierze do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 20 minut. 


Niestety gotowego zdjęcia nie wykonałam, bo zjadałam i zapomniałam :) kiedyś zrobię to jeszcze raz i wtedy pojawi się efekt końcowy. 

Smacznego :)

Truskawkowe babeczki

Truskawkowe babeczki

Trzeba wykorzystać fakt, że truskawki same pchają się człowiekowi do siatki. Nie mogę się im oprzeć. Idę na plac po pół kilo, wracam targając prawie trzy. A potem zastanawiam się, co z tym zrobić. Niestety najczęściej wygrywa opcja szybkiego spałaszowania. Trochę cukru, śmietana i tzw. duporost gotowy. Na szczęście czasem wpadnę na jakiś pomysł. Tak powstały oszukańcze babeczki z truskawkami. 
Dlaczego oszukańcze? Bo bobeczek nie upiekłam, kupione gotowe. Wybaczcie, ale na taki gorąc rozgrzewać piekarnik to grzech.





Składniki:

gotowe babeczki z kruchego ciasta
masa budyniowa
kilkanaście truskawek
pół tabliczki gorzkiej czekolady


Masa budyniowa:

0,5 litra mleka
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
4 łyżki cukru
cukier  wanilinowy
2 żółtka
kostka masła

W połowie mleka mieszamy żółtka z mąką, tak by pozbyć się wszystkich grudek. Pozostałą część ugotować z cukrami. Kiedy mleko zacznie się gotować wlewamy pierwszą część mleka i mieszamy, aż do zgęstnienia masy. Zdjąć z ognia i przestudzić. Za pomocą miksera połączyć masę z masłem.

Czekoladę topimy. Myjemy dokładnie truskawki i osuszamy je. Masę budyniową przekładamy na babeczki. Najprościej zrobić to za pomocą rękawa cukierniczego, natomiast samą łyżką też można to zrobić. 

Układamy truskawki na środek babeczki, polewamy czekoladą według uznania. Schładzamy w lodówce przez minimum godzinę przed podaniem. 



Smacznego!


Tarta z truskawkami

Tarta z truskawkami

Z wizytą w Krzeszowicach. Dlatego też nie mogłam pojawić się bez ciasta. W tak pięknych okolicznościach czerwca idealne były tylko truskawki. Bomba kaloryczna po długim wybieganiu należy się każdemu. Z czystym sumieniem nadrabialiśmy więc kalorie. Polecam i po wysiłku i w trakcie błogiego lenistwa.

Ciasto:

1,5 szklanki mąki
150 g masła
0,5 szklanki wody
2 łyżeczki cukru pudru
szczypta soli



Mąkę przesiać, dodać masło, cukier i sół, delikatnie ugniatać ciasto dolewając wody. Schłodzić gotowe ciasto przez około dwie godziny w lodówce. 

Po tym czasie ciasto rozwałkować i umieścić w formie do tarty. Nakłuć widelcem kilkakrotnie i wstawić do piekarnika na około 30 minut. Piec w temperaturze 185 stopni. 

Masa:

małe opakowanie śmietanki kremówki 36%
250 g serka mascarpone 
2 łyżki cukru pudru



Śmietankę ubić na sztywno, dodać przesiany cukier puder i dodatkowo zmiksować. Delikatnie za pomocą szpatułki wymieszać z serkiem mascaropne, tak by nie pozostała żadna grudka. 


Dodatkowo:

4 łyżki miodu
15 truskawek

Gotową masą wyłożyć spód tarty, przybrać truskawkami, posypać migdałami i polać miodem. Następnie dobrze schłodzić, by masa stężała. 



Objadać się, objadać :) Smacznego!
Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger