Piernikowe aparaty
Wiadomo, że w moim domu w ilościach hurtowych można znaleźć tylko dwie rzeczy: książki i foremki do wykrawania ciasteczek. Ostatnio przypadkiem trafiłam na cudowny aparat fotograficzny, a chwilę później nadeszła okazja by go użyć. Tak powstały małe aparaty na urodziny fotograficznego studia mojej koleżanki ze studiów.
Składniki:
2 szklanki mąki
2 łyżki masła
4 łyżki ciepłego miodu
1 łyżeczka sody oczysczonej
20 g przyprawy piernikowej
2 jajka
0,5 szklanki cukru
Lukier
białka z 4 jajek
sok z połowy cytryny
500 g cukru pudru
barwniki spożywcze
Mąkę przesiewamy z cukrem. Dodajemy ciepły miód, jajka, przyprawę do piernika i masło i ugniatamy ciasto. Gotowe rozwałkowujemy i wycinamy potrzebne kształty. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 15 minut. Zostawiamy do ostygnięcia.
Białka jajek przecieramy przez sitko i dodajemy przesiany cukier puder oraz sok z cytryny. Ucieramy kilkanaście minut na jednolitą masę. Jeśli jest za gęsta możemy dodać odrobinę wody, jeśli zbyt rzadka, dodajemy więcej cukru. Dzielimy na równe części w zależności od ilośći barwników ilu chcemy użyć i barwimy lukier.
Nakładając lukier należy pamiętać, że po nałożeniu jednego koloru trzeba poczekać aż lukier zastygnie zanim nałożymy kolejny. W przeciwnym razie lukier zleje się nam razem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz