Zupa dyniowo marchewkowa

Nie mogłam nie kupić dyni, gdy zobaczyłam ją na jednym ze stoisk targowych. Plan był na makaron z dynią i on pod postacią sałatki powstał TU. Ale cała dynia nie została na to zuyżta, tak więc postanowiłam zrobić zupę. Bo akurat zaczęło padać, a taka zupa idealnie smakuje na deszczowe dni. Dziś słonecznie, ale przecież zupa to zawsze dobry początek obiadu. A jak wiadomo ja lubię jeść. 



Składniki

0,5 małej dyni hakkaido
2 marchewki
1 cebula
1 łyżka mielonego kuminu
0,5 łyżeczki mielonego imbiru
1 szklanka bulionu
szczypior
sól
pieprz
olej
cytryna



Dynię kroimy na pół i wyrzucamy pestki. Resztę obieramy ze skórki (skórek nie wyrzucamy) i kroimy na niewielkie fragmenty. Wkładamy do miski. Dodajemy łyżkę oleju, solimy delikatnie i dodajemy kumin. Wszystko dokładanie mieszamy ręką by przyprawy dokładnie przyległy do dyni. Rozgrzewamy piekarnik na 180 stopni i na blaszce pokrytej papierem pieczemy dynię przez około 25 min. aż lekko zmięknie. 

Marchewki obieramy i kroimy na cztery części. Delikatnie kropimy olejem i wkładamy do piekarnika na około 30 minut. 


W tym czasie pozostawioną skórkę kroimy na cienkie paseczki. Na patelni rozgrzewamy dwie łyżki olieju i wrzucamy poskiekaną skórkę. Delikatnie ją przysmażamy. Przekładamy na papier kuchenny i odsączamy z tłuszczu. Skrapamy 3-5 kroplami cytryny.

Cebulę kroimy w drobną kostkę i delikatnie szklimy na oleju w garnku w którym ugotujemy zupę. Upieczone warzywa wrzucamy do garnka i zalewamy wodą (około 0,5 szklanki). Kiedy woda delikatnie się zagotuje dodajemy bulion. Wszystko dokładnie blendujemy. Kiedy zupa jest już gęstym kremem doprawiamy solą i pieprzem do smaku. 



Zupę przelewamy do miseczek i podajemy z posiekanym szczypiorem i usmażoną skórką z dyni. Opcjonalnie można też dodać kuskus. 



Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger