Tarta pomarańczowo-miodowa

Jakiś czas temu wzięłam udział w konkursie Hotelu Radisson Blu w Krakowie i....niespodziewanie dla mnie wygrałam. Nagrodą był udział w warsztatach kulinarnych w kuchni hotelowej pod okiem szefa Stanisława Bobowskiego. Bawiłam się świetnie, nauczyłam się robić kilka nowych rzeczy, które pewnie niebawem wylądują na blogu. Wizyta w hotelu i spotkanie ze wspaniałymi ludzmi zainspirowało mnie do działania, którego efektem jest także ten blog.

A najważniejszą rzeczą jest, dlaczego wygrałam? Tematem konkursu było ciasto zimowe. Ja zdecydowałam się podać przepis na tartę pomarańczowo-miodową. I choć zima już mam nadzieję na dobre minęła, co stoi nam na przeszkodzie, by taką tartę zrobić? A potem zjeść? 




Ciasto: 


240 gramów mąki pszennej 
150 gramów masła
0.5 szklanki wody
1 łyżeczka drobnego cukru
szczypta soli
odrobina aromatu cytrynowego




Mąkę przesiewamy, dodajemy masło, sól i cukier i delikatnie miszamy dodając zimną wodę. Ugniatamy ciasto bardzo dokładnie. Owijamy je folią spożywczą i na około pół godziny wsadzamy do lodówki. 

Po tym czasie posypujemy stolnicę mąką, rozwałkowujemy ciasto i nakładamy do formy o średnicy około 22-24 cm. Nakłówamy ciasto, przykrywamy papierem do pieczenia i wysypujemy groszki obciążające ciasto. Wkładamy tartę do piekarnika nagrzanego na 200 stopni i pieczemy około 20 minut. Wyciągamy tartę i zdejmujemy groszki. Wkładamy tartę jeszcze na 8-10 minut. 




Masa:

3 jajka, ubite
350 gramów twarogu 
1 łyżeczka cynamonu
5-7 łyżek miodu
otarta skórka z pomarańczy
1 pomarańcza


Ser przecieramy przez sitko do miski, dodajemy cynamon, miód, skórkę pomarańczową i delikatnie mieszamy całość. Dodajemy ubite jajka i łączymy wszystkie składniki. Delikatnie przekładamy masę na gotowe ciasto. Wkładamy tartę do piekarnika nagrzanego na 180 stopni i pieczemy przez około 30 minut




Podajemy polane miodem i ozdobione pomarańczą
Smacznego



4 komentarze:

Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger