Szakszuka z cieciorką i szpinakiem

Szakszuka stała się moją śniadaniową tradycją. Jeśli nie wiesz jak dobrze zacząć dzień, by energii starczyło Ci na długo, patelnia wypełniona warzywami i jajkiem będzie idealnym rozwiązaniem. A dziś szakszuka na specjalne życzenie Akluz, czyli mojej koleżanki z pracy. 



Składniki:

1 duża cebula
3 duże pomidory
1 puszka cieciorki
2 garści młodego szpinaku
2 jajka
1 łyżeczka kuminu
0,5 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżka oleju
sól
pieprz
1 zielona część cebulki dymki 

Składniki na jedną porcję
Czas przygotowania: 25 minut

Na patelni rogrzewamy olej i wrzucamy posiekaną w wstążki cebulę. Dodajemy kumin i paprykę i mieszamy. Pomidory obieramy w miarę możliwości ze skórek i kroimy w ósemki. Dodajemy na patelnię i dusimy, aż się rozgniotą. Ciecierzycę odsączamy i dorzucamy mieszając (ja zużyłam około 3/4 puszki). Na koniec wrzucamy umyte liście szpinaku i deilkatnie mieszamy wszystko. 

W sosie robimy dwa wgłębienia i wbijamy do nich jajka. Delikatnie solimy i przykrywamy na około 2-4 minuty, aż jajko się zetnie - jeśli nie lubimy lejącego się białka lub żółtka możemy dłużej potrzymać patelnię na gazie. Uważajmy jednak, by nie przypalić całego sosu. Na koniec wszystko posypujemy posiekaną dymką. 

A gdybyście mieli ochotę na inny rodzaj szakszuki to zapraszam kliknąć w zdjęcie:

1. Tradycyjna:



2. Z kalafiorem i marchewką


Smacznego!

3 komentarze:

  1. Dedykacja <3 Twoje szakszuki sa najlepsze!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem rano zbyt leniwa... ale myślę że w nieodległej przyszłości będzie mi ktoś przyrządzać szakszuke w TLV

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger