Truskawkowe babeczki

Trzeba wykorzystać fakt, że truskawki same pchają się człowiekowi do siatki. Nie mogę się im oprzeć. Idę na plac po pół kilo, wracam targając prawie trzy. A potem zastanawiam się, co z tym zrobić. Niestety najczęściej wygrywa opcja szybkiego spałaszowania. Trochę cukru, śmietana i tzw. duporost gotowy. Na szczęście czasem wpadnę na jakiś pomysł. Tak powstały oszukańcze babeczki z truskawkami. 
Dlaczego oszukańcze? Bo bobeczek nie upiekłam, kupione gotowe. Wybaczcie, ale na taki gorąc rozgrzewać piekarnik to grzech.





Składniki:

gotowe babeczki z kruchego ciasta
masa budyniowa
kilkanaście truskawek
pół tabliczki gorzkiej czekolady


Masa budyniowa:

0,5 litra mleka
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
4 łyżki cukru
cukier  wanilinowy
2 żółtka
kostka masła

W połowie mleka mieszamy żółtka z mąką, tak by pozbyć się wszystkich grudek. Pozostałą część ugotować z cukrami. Kiedy mleko zacznie się gotować wlewamy pierwszą część mleka i mieszamy, aż do zgęstnienia masy. Zdjąć z ognia i przestudzić. Za pomocą miksera połączyć masę z masłem.

Czekoladę topimy. Myjemy dokładnie truskawki i osuszamy je. Masę budyniową przekładamy na babeczki. Najprościej zrobić to za pomocą rękawa cukierniczego, natomiast samą łyżką też można to zrobić. 

Układamy truskawki na środek babeczki, polewamy czekoladą według uznania. Schładzamy w lodówce przez minimum godzinę przed podaniem. 



Smacznego!


8 komentarzy:

  1. Tak prosty a tak super przepis. Muszę wypróbować! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam, do zrobienia raz dwa :) Potem zostaje już tylko rozkoszować się smakiem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. .. a miałam mieć dzisiaj dzień bez słodyczy.. :) nic z tego ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie da się :) Jeść trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zachęcająco to wygląda. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Smaczna niespodzianka czekająca na biurku. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger