Magdalenki
Moje imienniczki w piekarniku. Pachną obłędnie. Najłatwiejszy klasyk w ciasteczkach czyli nieśmiertelne magdalenki. Wymagają chwili i cieszą brzuszek długo. Dziś przepis podstawowy. Na 24 małe ciasteczka. Czyli jak ucieszyć łasuchów!
Składniki:
1 cytryna - otarta skórka
3/4 szklanki mąki
1/2 kostki masła - roztopiona
1/3 szklanki cukru
3 białka
3 żółtka
Masło topimy w rondelku i zostawiamy do przestudzenia.
Białka ubijamy na sztywno. Dodajemy cukier i żółtka dalej ubijając. Delikatnie mieszamy do masy otartą skórkę z cytryny i roztopione masło. Przesiewamy mąkę i łączymy wszystko razem.
Formę do magdalenek smarujemy tłuszczem i delikatnie posypujemy bułką tartą. Wypełniamy formę w wysokości 3/4 każdego wgłębienia. Pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 12-15 minut. W zależności od stopnia zarumienienia jaki chcemy osiągnąć.
Wierzch ciasteczek będzie mniej zarumieniony niż część przy formie.
Koniecznie muszę zrobić kolejne wersje tych ciasteczek - są cudowne :)
Smacznego :)
Wow to te słynne ciasteczka z Prousta? Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńbędą kolejne wersje, załapiesz się :D
Usuńcieszy ;]
OdpowiedzUsuń