Makaron z boczkiem i miętą
Przypomniała mi się dziś wspaniała książka "Wszystko, tylko nie mięta" Ewy Nowak. I tak mnie coś wzięło, żeby obiad był z miętą. Bo uwielbiam. A co lepszego może powstać z połączenia mięty, makaronu i boczku? Tylko pyszny obiad. Na dodatek tak prosty, że już szybciej nie da się nic zrobić.
Składniki:
makaron kokardki
mięta - dużo
200 g groszeku zielonego mrożonego
10 plasterków boczku wędzonego
1 łyżka masła
4 łyżki oliwy
sól, pieprz
śmietana 12%
Gotujemy makaron w osolonej wodzie.
Na pateli rozgrzewamy olej z łyżką masła. Kiedy tłuszcz się rozgrzeje wsypujemy boczek (ja kroję go w kostkę) i dodajemy pieprzu. Kiedy boczek się zrumieni, wsypujemy mrożony groszek i mieszamy wszystko przez około 1,5 minuty. Powoli dodajemy śmietanę (małe opakowanie) i mieszamy wrzucając posiekaną drobno miętę.
Odcedzony makaron dodajemy do gotującego się sosu i podajemy.
Smacznego!
Obiad na podstawie przepisu z książki: Każdy może gotować Jamie Oliver
Obiad na podstawie przepisu z książki: Każdy może gotować Jamie Oliver
Nie wyobrażam sobie boczku z miętą :D Ale ogólnie średnio lubię boczek więc raczej nie spróbuje;)
OdpowiedzUsuńjednak polecam spróbować, to zawsze coś innego :)
UsuńNominowałam się do Liebster Award :) szczegóły u mnie ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńwygląda smakowicie :) Chyba wiem, jak będzie wyglądał mój jutrzejszy obiad :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będzie smakowało tak jak mój dzisiejszy :)
UsuńOo! Znam ten przepis! Często moja mama to gotuje, uwielbiam :D
OdpowiedzUsuń