Maślane ciasteczka

Dla koleżanki Kingi nadszedł czas zmian. Przygoda i nowe życie czekają na nią gdzieś tam w świecie. A wiadomo, że najprościej podróżuje się samolotami. A ponieważ nasza praca nierozerwalnie połączona jest z lotnictwem ciasteczka na pożegnanie Kingi musiały być w kształcie samolotu. Smak maślany. Bo pyszny. 


Najlepiej piecze się i dekoruje ciasteczka w towarzystwie, dlatego też należało zebrać ekipę pełną energii, chęci do pieczenia i ze zmysłem dekoratorskim. Efekty w pełni zadowalające. 




Ciasto:

1,5 szklanki mąki
0,5 szklanki cukru pudru
2 jajka
kostka masła
    
Mąkę przesiać przez sito, dodać pokrojone w kostkę masło, cukier puder i jajka. Wyrobić dokładnie ciasto. Owinąć w folię lub bawełnianą ściereczkę i wstawić do lodówki na około 2h. Po tym czasie kroimy na kawałki, rozwałkowujemy i wycinamy foremkami kształty. 

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 10-15 minut. 

Do dekoracji użyliśmy: dużo humoru, nutkę optymizmu, szczyptę tęsknoty za Kingą, trochę wspomnień, dwie łyżeczki wiary w spełnianie marzeń.

a także: czekoladę białą i mleczną, lukier i lukrowe pisaki 

pełne skupienie Marcina

Kasia na luzie, malować potrafi

pierwsza porcja gotowa - Kasia, Kinga i Kasia dume z produkcji

Ania kontroluje jakość wykonywanej pracy

czysta perfekcja

praca wre :)


KINIA: gratulację z podjętej decyzji, życzymy Ci spełnienia marzeń, wysokich lotów, pięknego życia i tak wiele uśmiechu i serca do życia jak masz teraz :)





Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger