Sałatka ze szpinakiem, winogronami i gorgonzolą

Sałatka, którą miałam okazję i robić i skosztować w ramach warsztatów kuchni żydowskiej w JCC na Miodowej w Krakowie w ramach święta Tu bi Szwat. I od tamtego dnia uwielbiam to połączenie smaków. Jeśli więc idą goście, albo nie macie pomysłu co dorzucić do ziemniaków i kotleta, warto urozmaicić sobie obiad lub towarzyskie spotkanie takim smakołykiem. Ja pokochałam tą sałatkę...od pierwszego kęsa. Myślę, że wam także będzie smakowało. 




Składniki:

1 opakowanie młodego szpinaku
1 duża kiść czerwnych winogron
50-70 g sera gorgonzola
200 g orzechów włoskich

Szpinak myjemy, osuszamy i wrzucamy do miski. Winogrona dokładnie myjemy i kroimy na połówki lub ćwiartki. Gorgonzolę kroimy na centymetrowe kwartaty. Orzechy delikatnie siekamy. Wszystkie te składniki wrzucamy do szpinaku i mieszamy ze sobą. 



Sos:

3/4 szkalnki oliwy z oliwek
1/4 szklanki octu balsamicznego
2 łyżeczki miodu
2 ząbki czosnku - pokrojonego drobno)
sól
pieprz



Wszystkie składniki bardzo dokładnie mieszamy ze sobą w szklance. Dodajemy do sałatki i mieszamy. Dobrze odstawić sałatkę na przynajmniej pół godzinki, żeby sos dokładnie wszedł w każdy składnik. 



Smacznego :)

2 komentarze:

  1. Z rodzaju nie jestem wielkim fanem tego typu połączeń ale szczerze ta sałatka zachęciła mnie do spróbowania ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. myślę, że będzie smakowała :) szczerze polecam skosztować

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger