Pesto rukolowo-bazyliowe

Po perypetiach z brakiem prądu (chyba zacznę się uczyć gotować przy świecach i na świecach), po odpoczynku, wielkim koncercie w Gdańsku i kilku nadgodzinach w pracy czas wrócić do pracy w kuchni. Na dobry początek coś zielonego, zanim na dworze zrobi się szaro i ponuro. Proste i szybkie pesto.





Bazylię i rukolę dokładnie oczyszczamy i wkładamy do moździerza lub garnka (zależy, czy będziemy pesto ugniatać ręcznie, czy blendować) Dodajemy słonecznik, czosnek według uznania, sól i pieprz. Zalewamy oliwą. Łączymy wszystkie składniki do momentu powstania jednolitej mazi.



Pesto idealnie pasuje do makaronów, sałatek a także jako dodatek do kanapek 

Smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger