Talaterki z kapustą i grzybami

Święta coraz bliżej. W radio same przeboje z dzwonkami w tle a ja zabrałam się za gotowanie kapusty. Bo lubię jej smak i zapach w połączeniu z kminkiem i grzybami. Żeby nie było tak bardzo klasycznie dodałam mały słodki owoc i wszystko wpakowałam w kruche ciasto. Efekt smaczny i sycący. 




Składniki na ciasto:

2 szklanki mąki
1 jajko
2 łyżki jogurtu naturalnego
3/4 kostki masła
szczypta soli
szczypta cukru
1 jajko do posmarowania ciasta


Mąkę przesiewamy na stolnicę, siekamy do niej zimne masło i rozbijamy na wierzch jajko. Dodajemy sól i cukier zagniatając ciasto i powli dodając jogurtu. Gotowe ciasto odkładamy na około pół godziny do lodówki. Po tym czasie rozwałkowujemy je na stolnicy i wykrawamy kółka większe od średnicy talaterek. Bardzo dokładnie dociskając dno i boki talaterki umieszczamy kółka ciasta w foremkach. 

Składniki na kapustę:

1 kg kiszonej kapusty
8-10 suszonych grzybów
10 suszonych śliwek
1 cebula
1 łyżka mąki
1 łyżeczka kminku
2 liście laurowe
1 łyżka masła
ziele angielskie
sól
pieprz
papryka słodka

Kapustę odciskamy z wody i siekamy drobno. Zalewamy w garnku wodą, niewiele ponad powierzchnię kapusty. Dodajemy kminek, kilka ziaren ziela angielskiego i słodką paprykę i gotujemy na wolnym ogniu. Suszone grzyby zalewamy gorącą wodą w miseczce. Śliwki siekamy drobno i dodajemy do kapusty. Po około 10 minutach wyjmujemy grzyby i siekamy je drobno, dodajemy do garnka z kapustą. Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. 


Na patelni rozgrzewamy masło i dodajemy posiekaną drobno cebulę, kiedy sie zarumieni dodajemy mąkę i szybko mieszamy. Całość dodajemy do kapusty i gotujemy jeszcze przez około 15 minut. 

Dobrym dodatkiem do kapusty jest również boczek, około 5 plasterków drobno posiekanych i przyrumienionych na patelni, które możemy dodać pod koniec gotowania się kapusty. 



Gotową kapustę za pomocą łyżki wkładamy do wcześniej przygotowanych talaterek. Zresztek ciasta wykonujemy kratkę na wierz i smarujemy ją rozmąconym jajkiem. 

Gotowe talaterki pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez około 15-20 minut. Należy sprawdzić po 15 minutach czy ciasto za bardzo się już nie przypiekło. 


Wykorzystałam talaterki o średnicy 6 cm. Podane proporcje wystarczą na około 12-15 porcji. Idealnie pasują w parze z gorącym barszczykiem.

Smacznego!

7 komentarzy:

Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger