Pikantny kurczak z pieczonymi warzywami

Weekendy sprzyjają gotowaniu. Tym razem przygotowałam coś lekkiego a przy tym bogatego w aromaty i doznania smakowe. Kurczak z dużą ilością warzyw i moim ulubionym w ostatnim czasie kuskusem. 



Składniki - kurczak:

filet z piersi kurczaka
2 cebule
2 łyżki kuminu rzymskiego
1 łyżeczka papryki ostrej
sól 
pieprz
olej

Kurczaka kroimy na małe kosteczki, cebulę w półkrążki. Na rozgrzanej patelni podgrzewamy olej i wsypujemy przyprawy, kumin i paprykę, mieszamy z olejem i dorzucamy posiekaną cebulę. Kiedy przyprawy dokładnie obtoczą cebulę dorzucamy mięso. Delikatnie smażymy i dodajemy wody. Kiedy woda prawie cała wyparuje tworząc gęsty sos na patelni doprawiamy wszystko solą i pieprzem. W zależności od potrzeby ostrości potrawy możemy dodać odrobinę papryki lub dać jej mniej na początku. 

Warzywa:

2 świeże buraki
2 duże marchewki
2 duże pietruszki
2 łyżki sezamu
2 łyżki miodu
szczypta cukru, pieprzu i soli
1 łyżka przyprawy hawaij (link)
olej




buraki obieramy i kroimy w słupki. Wkładamy je do miski i polewamy delikatni olejem. Dodajemy szczyptę soli, pieprzu i cukru oraz sezam i dokładnie mieszamy tak, by przyprawy oblepiły buraki. Wykładamy na blachę do pieczenia i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez około 30 min (mój piekarnik jest dość stary więc jeśli macie mocniejszy polecam sprawdzać kiedy buraki stają się miękkie w miarę pieczenia) Na ostatnie 2 minuty przed końcem wszystko polewamy miodem, mieszamy i dopiekamy. 

Pietruszkę i marchewkę kroimy w słupki i polewamy olejem oraz przyprawą hawaij. Pieczemy w piekarniku razem z burakami, aż warzywa zmiękną


Danie podajemy z kuskusem wymieszanym z odrobiną oliwy z oliwek, sokiem z cytryny i solą. 

Smacznego!

2 komentarze:

  1. Jadlam i polecam. Wszystkie skladniki idealnie ze soba pasuja i tworza niezwykla mieszanke smakow od slodkiego po pikantne. To danie napewno zagosci u mnie na stale.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój ulubiony przepis tego bloga. Zasługuje na gwiazdkę Michelina. Danie jest pyszne. Niebo w gębie.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger