Pasta z awokado i granatem

Po raz pierwszy wypróbowany na warsztatach kulinarnych teraz jest hitem każdej posiadówki u Ani J. Bez tego praktycznie nie ma spotkania. Nadszedł czas i w końcu zmogłam się i przygotowałam ten idealny dodatek do tostów czy krakersów na własny użytek. I nadszedł czas, byście i Wy spróbowali jak to smakuje

Składniki:

1 dojrzałe owokado
0,5 szklanki nasion granatu
2 ząbki czosnku
2 łyżi siekanego szczypiorku
sok z 1 limonki
200 g serka feta



Awokado przecinamy na pół i wyciągamy pestkę. Za pomocą łyżki wydłubujemy miąższ do miski. Rozgniatamy za pomocą widelca. Dodajemy fetę i łączymy zagniatając na jednolitą masę.

Mieszamy z posiekanym szczypiorkiem, wyciśniętym czosnkiem i sokiem z limonki. Doprawiamy solą i pieprzem. Na koniec dodajemy nasiona granatu. 



A teraz podpowiedź dotycząca owoców:

1. Żeby sprawdzić, czy awokado jest dojrzałe, delikatnie naciśnij skórkę. Jeśli jest miękka ale po zabraniu palca nie pozostaje wgniecenie - awokado jest idealne do zjedzenia. (Tak, wszyscy macamy awokado w sklepach - dlatego tak ważne jest mycie każdego warzywa i owoców po przyniesieniu do domu)

2. Granat - wybierajmy te które są jednolicie czerwone, skórka jest delikatnie miękka w dotyku. Przed przekrojeniem można ostukać go drewnianą łyżką. Nasiona łatwiej wypadną nam ze środka. 

Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 Jem... Jemy! , Blogger